Witam po długiej przerwie. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie istnym urwaniem głowy :) Dzisiaj znalazłam chwilkę aby przeprosić Was za moją długą nieobecność i zaprezentować PRZEPYSZNĄ i rozgrzewającą indyjską zupę dahl z czerwonej soczewicy. Zupka jest pikantna, niesamowicie aromatyczna i idealna na chłodne dni, gdy brakuje nam czegoś wyrazistego :)
_________________________________________________________
Nigdy nie zagłębiałam się w indyjską kuchnię, nie sądziłam nawet, że może mnie ona urzec...a tutaj taka niespodzianka! Miałam okazję spróbować podobnej zupy w zeszłym roku w pewnej wegetariańskiej knajpie. Od tamtego czasu przekopywałam internet w poszukiwaniu przepisu na tą wspaniałą zupę. W końcu się udało... :) Zmodyfikowałam go troszeczkę i z radością przedstawiam Wam dzisiaj przepis na coś niebanalnego i naprawdę smacznego.
Składniki: (na ok 3-4 porcje)
- 3/4 szklanki suchej czerwonej soczewicy
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka masła
- 1 litr wody
- 1 kostka rosołowa
- 1 łyżka śmietany 18% lub 5 łyżek mleczka kokosowego
- 2 liście laurowe
- 1 duża cebula pokrojona w kosteczkę
- 1 duża marchewka starta na tarce jarzynowej
- 2 duże, obrane i pokrojone w kosteczkę pomidory
- 1-2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka cukru
- 3/4 łyżeczki suszonego imbiru
- 3/4 łyżeczki cynamonu
- 1 i 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
- 3/4 łyżeczki kurkumy
- 1/3 łyżeczki mielonego kminku
- 2 łyżeczki ciemnego sosu sojowego
- 3/4 łyżeczki mielonego chili
- sól do smaku
Wykonanie:
W garnku zagotować wodę, dodać kostkę rosołową, liście laurowe i startą marchewkę, gotować do miękkości. W tym czasie na maśle i oliwie podsmażyć cebulę. Dodać do gotującej się marchewki.
Do garna dodać pomidory, wszystkie przyprawy, koncentrat, soczewicę, cukier i gotować do miękkości soczewicy (wg zaleceń na opakowaniu). Zupę zaprawić śmietaną lub mleczkiem kokosowym, doprawić do smaku solą i podawać.
Smacznego!